Gdybyś… [ Annie G.]
Gdybyś była igłą światła, przeszyłabyś kosmos na wskroś, zachłannymi oczami chłonęłabyś barwy światów, mroki i eksplozje.
Gdybyś mogła mknąć w rydwanie Heliosa, ogarniałabyś nieogarnioną nieskończoność.
Ale jesteś tylko jętką jednodniówką niewidoczną w wiekowym rozbłysku słońc, więc chwytaj krople czasu i napełniaj radością życia - tylko na to dano nam czas!
Nostalgia Słońce ciepłą dłonią gładzi delikatnie plecy winorośl wezbraną krwią oblewa balustradę klon rzuca mi przez okno złoty liść - list z ostatnim pożegnaniem
Na rozpacz
Na rozpacz najlepsza długa wędrówka z wiernym psem, wspinaczka po ostrych stokach aż do utraty tchu.
Na rozpacz ukojenie w kołysce kotliny, w bezpiecznych ramionach gór pod muślinem błękitnego nieba przychylającego się do jeziora.
Na rozpacz uśmiech dziecka, dłoń przyjaciela, ciepło oczu szczerze serdecznych, spotkanie – znak od Boga, żeby popatrzyć na innych.
Śnieg
[Z powodu Pamuka] Otula, przykrywa, chroni, rozjaśnia , umila, wyzwala radość, chęć działania, prowokuje zabawę.
Ziębi, moczy, powoduje, że kostniejesz, zwala się lawiną, zabija, zasypuje, zawala, zagradza, odcina od świata.
Ustala status quo, od którego nie ma ucieczki, dopóki nie nadejdzie pomoc, odwilż.
W urodzie swojej i potworności może trwać zbyt długo… [BarKa]
Dokąd idę… Dokąd idę przez mgłę, wiatr, burzę, po słonecznym promieniu dokąd zmierzam?
Czy dość we mnie wiary w sens drogi? Nie umiem zobaczyć, co jest u kresu.
I ten trud wędrowania – czasem zbyt duży. Upadam pod jego ciężarem I znów się podnoszę, bo jest we mnie nadzieja.
Uczę się cieszyć chwilą, ale nie jestem błyskotliwym uczniem, ciągle zapominam, gubię się we mgle, czepiam się nieuchwytnego promienia, spadam w przepaść i znów wracam na widoczny trakt, lecz … czy właściwy.. BarKa Witaj wybrzeże [ w obrazie S. Slivki ]
Jestem łupinką na pełnej mroku, blasku, barw fali.
Widzę w oddali brzeg, do którego zmierzam, ale jest tak odległy, niewyraźny. Niespokojne niebo zwielokrotnione odbiciem w falach mój niepokój odzwierciedla.
Jednak złote przebłyski wyciszają i koją. Coraz bliżej ląd.
BarKa
|