czwartek: 28.09.2023 imieniny: Libuszy, Wacławy, Wacława   
eKartki:
ostatnio dodana
najpopularniejsza

Zasłyszane:
Potrzeba dwóch lat, aby nauczyć się mówić; pięćdziesięciu, aby nauczyć się milczeć.

Ernest Hemingway




O nas
Historia klubu
Było, nie minęło?
Ludzie
Kontakt
Aktualności
Nowości na stronie
Aerobik
Filmy
Galeria Pod śrubką
Koło modelarskie
SFOR
Szkółka szachowa
Teatr
Taniec
Wakacje ze śrubką
Warsztaty
Bajkowe Spotkania Teatralne
Festiwal Nauki i Sztuki
Cztery Pory Roku
Konkurs Modeli "śrubka"
Szachy w Galerii
Lasek
Konferencje Naukowe
Katowice Dzieciom
Ponad Granicami
Dzieci - dzieciom
Plener malarski
Inne
Twórcy
Biblioteka
Kawiarenka internetowa
Artykuły
Zaprosili nas
Kontr(a)wersje
Sporysz
Regionalia
Tam byliśmy
Prowincja
AKF NAKRĘTKA
Radio internetowe VIS
Kółko Cnót Wszelakich
Remont Klubu
eKartki









Po godzinach    Kółko Cnót Wszelakich Kółko Cnót Wszelakich
KÓŁKO CNÓT WSZELAKICH
Nieformalna grupa miłośników turystyki

swą nieprzystającą do ówczesnej rzeczywistości nazwą, przyprawiała "oficjeli" zaszczycających różnorakie imprezy turystyczne, o co najmniej, drżenie głosu. Pomysł nadania takiej nazwy grupie aktywnych turystów wynikną z dyskusji pana Edwarda Langa, Henryka Worka, Bogusława Matusika i Włodzimierza Zwierzyny. Jednakże autorem nazwy był Henryk Worek.

O Henryku Worku(wspomnienie)
Dla wielu, Henryk Worek był  postacią kontrowersyjną, do dziś nawet różnie postrzeganą przez swoich kolegów nauczycieli i współpracowników. Wyjątkowy  umysł i niepoślednia wrażliwość, szczególnie na potrzeby najmłodszych wychowanków, to cechy charakteru tego człowieka. To Henryk Worek był pomysłodawcą ścieżki zdrowia "na Grapie" w Żywcu, do której przez wiele lat przypisywali się różni mocodawcy, często też awansujący i to bez względu na obowiązujące systemy społeczno - polityczne.
    Realizował też według własnego pomysłu, cotygodniowe sportowe soboty dla wszystkich uczniów Szkoły Podstawowej nr 3, z nagrodami prywatnie fundowanymi przez Pana Worka. W  niedziele natomiast, propozycje turystyczne, zajmowały wolny czas młodych ludzi, na wycieczkach i rajdach górskich. Wszystko, co czynił uwieczniał w natychmiast publikowanych fotoreportażach, w gablocie Szkolnego Koła Turystyczno - Krajoznawczego w Szkole Podstawowej nr 3. Swe pasje realizował skromnie, bez zbędnego rozgłosu, z daleka od jakichkolwiek zbędnych zadęć.
    W swych poczynaniach, do końca życia, potykał się o małostkowość i zwykłą ludzką głupotę. Cóż można było począć z człowiekiem niezależnym, wrażliwym, nauczycielem wychowania fizycznego, inteligentnym, oczytanym, fotografikiem, potrafiącym równocześnie prowadzić ciekawe zajęcia z języka polskiego, matematyki, geografii czy historii.
    Pomimo przypadłości osobistej, choroby drążącej bogatą osobowość tego człowieka, która doprowadziła do tragicznej jego śmierci, żaden z wychowanków nie wyrażał się negatywnie o swoim nauczycielu.  Wobec tych faktów trudno przechodzić  obojętnie,  bez  chwilowej  refleksji  nad ludzkim losem i jego przemijaniem.

ZAPROSZENIE
Szczególnie serdecznie zapraszamy członków ówczesnego „Kółka Cnót Wszelakich” do kontaktu z nami, współredagowanie tej części strony, jak również na spotkanie miłośników gór - spotkania "na Lasku". Prosimy o przesyłanie fotografii z licznych imprez organizowanych przez "Kółko". Zapraszamy do pisania wspomnień o tamtych czasach spędzonych w niezwykle sympatycznej grupie ludzi.

Klub śrubka

powrót

  ostatnia aktualizacja: 22.05.2023 21:13:57 Copyright ©2003-2006 Stowarzyszenie Kulturalne "prowincja"